Śladami gehenny starachowickich Żydów
Przez wieki żyli w Polsce będąc częścią jej społeczeństwa. Swoim działaniem i aktywnością w dziedzinie gospodarki, kultury a nawet sportu, ożywiali rozwój wielu polskich miast i miasteczek. Zachowując swoją odrębność religijną i kulturową byli obywatelami polskimi, dla których Polska była domem. Wraz z wybuchem II Wojny Światowej ponownie stali się narodem wybranym, wybranym do niewyobrażalnego cierpienia, tragedii, ludzkiej hekatomby.
24 kwietnia 2018 r. „ekonomiści” z klasy III a uczestniczyli w wyjątkowej wycieczce a zarazem niesamowitej lekcji historii, którą w znacznej mierze przygotowali sami z pomocą nauczycielki historii p. Małgorzaty Major. Młodzież wraz z p. Major oraz wychowawczynią p. E. Bernat odwiedziła w Starachowicach te miejsca, które związane są z historią cierpienia i zagłady starachowickich Żydów. Swoją wędrówkę uczestnicy wycieczki rozpoczęli przy budynku Sądu Rejonowego, na miejscu którego znajdował się jeden z trzech istniejących w Starachowicach obozów pracy tzw. Judenlager. Uczniowie przedstawili historię powstania miasta oraz początki osadnictwa ludności pochodzenia żydowskiego w Wierzbniku.
Następnie wszyscy przeszli pod Skałki – odsłonięcie geologiczne przy Alei Armii Krajowej. Znajdują się tu między innymi dwa najstarsze dęby – pomniki przyrody będące niemymi świadkami bestialskiego zamordowania Żydówki z malutkim dzieckiem.
Kolejnym miejscem, do którego udała się młodzież było Muzeum Przyrody i Techniki. Tutaj na wszystkich czekał dyrektor muzeum p. Paweł Kołodziejski, który niezwykle barwnie i ciekawie opowiadał o losach ludności żydowskiej w Starachowicach. Pan Kołodziejski przedstawił wiele faktów opisanych w książce „Pamięć przetrwania”amerykańskiego historyka Christophera R. Browninga, w której autor opisuje okupacyjne losy Żydów z Wierzbnika.
Następnie uczniowie przeszli w okolice Rynku na ul. Niską 3, gdzie znajdowała się przed wojną synagoga. Młodzież przeszła ulicami Krótką, Spółdzielczą, Krętą do placu przy Rynku. To właśnie te ulice wchodziły w obręb getta, które powstało w 1941 r. Mieszkańców getta zatrudniały warsztaty zakładów zbrojeniowych w Starachowicach. Dlatego, gdy 27 października 1942 r. likwidowano getto, do Treblinki wysłano ok 4,5 tys osób, a ok. 1500 pozostawiono. Kilkadziesiąt osób rozstrzelano w tym samym dniu.
Kolejnym miejscem, które uczniowie odwiedzili był Rynek, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca wspólnotę Żydów z Wierzbnika. Do jej wmurowania przyczynił się min. p. Edward Chandler – niegdyś mieszkaniec kamienicy usytuowanej przy Rynku, który jako jeden z niewielu ocalał podczas Holokaustu.
Z Rynku młodzież wraz z opiekunami przeszła na ul. Bieszczadzką, aby odwiedzić cmentarz żydowski – kirkut. Od dłuższego czasu nekropolią opiekuje się p. Maciej Frankiewicz oraz członkowie Ziomkostwa Żydów Wierzbnika i Starachowic w Izraelu, Kanadzie i USA. Pan Frankiewicz znalazł czas, aby pokazać młodzieży to miejsce, a także opowiedzieć o symbolice płaskorzeźb zdobiących nagrobki – macewy.
W tym miejscu zakończyła się wędrówka śladami tragedii starachowickich Żydów. Pamięć o ludziach, którzy byli integralną częścią naszego miasta i współtworzyli historię Starachowic, jest świadectwem naszego człowieczeństwa.